Wybrana w ramach jesiennego samplingu Strathmill to whisky wydestylowana w 2006 roku, która dojrzewała 13 lat, z czego ostatnie 8 miesięcy maturacji przypadło na świeżą beczkę po sherry. Dzięki temu nabrała ona delikatnie mahoniowego koloru. Zabutelkowana z naturalną mocą 61,2% (Strathmill standardowo napełnia beczki new make’iem o mocy 63,5%.) przez szkockiego bottlera Signatory.
Strathmill to jedna spośród kilku destylarni, której prekursorem był młyn i zabudowania przemysłowe wykorzystujące siłę i napęd wodny młyna. W przypadku Strathmill dokładnie tak było – przepływająca przez Keith rzeka Isla, zasilała wiele zakładów m.in. młyn zasilający manufakturę wełny oraz mielący zboża. Ten późno wiktoriański budynek, z dwoma charakterystycznymi pagodami stał się w 1892 roku domem dla destylarni Glenisla-Glenlivet, bowiem taka była pierwotna nazwa zakładu. Po około czterech latach pierwotni właściciele sprzedali destylarnię w ręce W&A Gibney, pochodzącego z Londynu producenta ginu, który zmienił nazwę na Strathmill, niejako honorując w nazwie gorzelni rolę młyna w jej powstaniu. Poprzez zmiany właścicielskie w Gibney’s, Strathmill stała się częścią J&B (dziś – Diageo).
Pierwsze wydanie single malt przez Strathmill datuje się na 1909 rok, niemniej whisky w niej produkowana była i jest głównie wykorzystywana w produkcji blendów, szczególnie bardzo dobrze rozpoznawanej whisky J&B Rare.
Na dzisiejszy, lekki ale oleisty charakter Strathmill, miała wpływ rozbudowa zakładu. W 1968 roku dodano parę alembików (wszystkie kuliste w podstawie, z dość wysokimi szyjami i opadającymi ramionami) oraz instalując oczyszczacze na ramionach alembików (spirit stills), z którego wyłapane frakcje wracają z powrotem do wnętrza i ponownej destylacji. W wyniku tej operacji świeżo wyprodukowany spirytus nabiera oleistego charakteru, tak dobrze komponującego się z owocowymi i trawiastymi nutami.