Strathisla z lat 70tych w połączeniu z nazwiskiem Samaroli tworzy idealną kompozycję. Była to druga pozycja podczas naszego spotkania w 2022 roku.
Strathisla z pewnością zasługuje na miano klasycznej destylarni, w starym stylu. Po pierwsze – architektonicznie, ponieważ powstała jako przyklasztorny browar, który przekształcił się w destylarnię, a do alembików prowadzi swoisty labirynt korytarzy i pomieszczń. Po drugie – orgranizacyjnie, z uwagi na mało podkreślany fakt, że Strathisla jest najstarszą licencjonowaną destylarnią w Szkocji. W 1786 roku Alexander Milne i George Taylor zarejestrowali oficjalnie gorzelnię o nazwie Milltown, jako jedną z nielicznych legalnych destylarni w dzisiejszym regionie Speyside. Do roku 1870 występowała ona pod nazwami Milltown/Milton, choć jej whisky była znana jako Strathisla, od nazwy rzeki płynącej nieopodal. Dzisiejszą nazwę oficjalnie zakład (i jego whisky) przyjął w 1950r.
Na przełomie XIX i XX wieku gorzelnia z dzisiejszego miast Keith była dość sławną wytwórnią, butelkującą swoje destylaty jako single malt(!). Niestety w późnych latach 40tych XX wieku zakład popadł w tarapaty. W rezultacie w 1950 roku, legendarny broker whisky Jimmy Barclay, działając na zlecenie Sama Bronfmana i jego firmy Seagram, zakupił destylarnię na aukcji za 71 tysięcy funtów. Odbyło się to w rok po tym, jak jej poprzedni właściciel trafił za kratki za malwersacje podatkowe. Strathisla szybko zyskała rozgłos, dzięki temu że była kluczowym elementem w planach Bronfmana na nową formułę 12-letniej edycji blended whisky, sygnowanej marką Chivas Brothers.
Co więcej, w ostatnich czasach Strathisla pozycjonowana jest jako swoisty ‘dom’ Chivas Regal. Tłumaczy to użycie jej destylatów do produkcji tego blendu oraz relatywnie małą liczbę edycji single malt, na niezależnym polu butelkowanych zazwyczaj przez Gordon&MacPhail
Sercem destylarni są 4 alembiki ogrzewane parą (dwa ostatnie zainstalowano w 1965 roku), których mały rozmiar i cechy techniczne powinny dawać alkohol lekki i aromatyczny. Jednakże stosowany tam proces destylacji i jego tajniki, dodają świeżemu spirytusowi (72%) wyrazistego charakteru.