Samaroli można określić na wiele sposobów i zawsze będzie to połączenie opisu firmy i jej uosobienia w postaci założyciela, Silvano Samaroliego. Można zatem powiedzieć importer, bottler, prekursor, koneser, wizjoner, pasjonat. Założone w Rzymie, w 1968 roku, przez pierwszą dekadę skupiało się na imporcie whisky do Włoch. Dziesięć lat później zaczęły pojawiać się pierwsze edycje whisky sygnowane logo Samaroli – pierwsza w ścisłej współpracy z Cadenhead (z którym Samaroli początkowo współpracował bardzo ściśle), dwa lata później na rynek trafiła kolejna seria ‘Flowers’.
Początkiem lat 80-tych Samaroli zamawiał w Cadenhead dedykowane tylko dla siebie edycje whisky. Kilka lat później wydawane przez niego bottlingi były wyłącznie w mocy beczki, częste były także edycje single cask. W kolejnej dekadzie Samaroli bardziej zdywersyfikował źródła z których pozyskiwał beczki, z kolei początek lat dwutysięcznych przyniósł z kolei ograniczenie wydawanych edycji, z uwagi na rosnący popyt na rynku dojrzałych beczek.
Samaroli i jego firma był nie tylko jednym z pierwszych kontynentalnych niezależnych bottlerów, o wiele lat wyprzedzając trwający do dziś trend wydawania whisky przez firmy nie związane z daną destylarnia. Był także swojego rodzaju wizjonerem i prekursorem: whisky cask strenght czy single cask były w latach 70 czy 80 niszowym produktem. Dokładne opisy wrażeń sensorycznych czy sposobu starzenia, umieszczone na etykietach były swojego rodzaju skokiem jakościowym w wydawaniu whisky. Co więcej Silvano Samaroli w latach 1992-2016 wydawał whisky bez oznaczenia wieku, ponownie wyprzedzając i przewidując że zasoby starzonych whisky i popyt na nie staną w pewnym momencie w sytuacji bez wyjścia.
Pomimo śmierci Samaroliego w 2017 roku, firma nadal wydaje świetne whisky o najwyższej jakości i staranności wydania, zarówno od strony sensorycznej jak i marketingowej. Otworzyła się także w pewnym momencie na starzone rumy, jak wielu włoskich i europejskich bottlerów.